Zaległości ciąg dalszy: tu jeszcze walentynkowo.
Sklinkieryzowana glina czerwona, czyli kamionka, szkliwiona tzw. efektem, który w założeniu daje niebieskie plamki na czerwonym tle. Tutaj wyszło piegowato po prostu.
Taca, czy też duży talerz pękł na środku w czasie wypału na ostro ze szkliwem. Nie mogę dojść powodu, wszystko było zgodnie ze sztuką i chyba nawet udało mi się powstrzymać przed zaglądaniem do pieca w czasie, gdy wypalane przedmioty świecą. A to nie łatwe 
Podobne wpisy
Kurka szamotowa
19 grudnia 2010
Szamot jasny, grzebyk szkliwiony. Wysokość: 12 cm.
Wylepianki19 grudnia 2010
Kurka szamotowa
19 grudnia 2010
Szamot jasny, grzebyk szkliwiony. Wysokość: 12 cm.
Wylepianki19 grudnia 2010
Dodaj komentarz