Jak wygląda skończona praca, możecie zobaczyć tutaj: https://www.wylepianki.pl/2014/09/kilka-prac-wrzesniowych.html Moja ulubiona glina. Szamot w ulubionym nasyceniu...
W piwnicy jest zimno, kaloryfery czekają na montaż, montażysta chory. Wiedziałam, że chory, ale się...
Pudełeczko z jasnej gliny szamotowej. Szkliwo zielone, błyszczące, czego nie widać chyba na zdjęciach. Już...
Czy też wazon. Na suche bukiety raczej. Podbarwiony ciemnozielonym szkliwem. Ręcznie modelowany na dwóch formach,...
Gdy piszę te słowa rok 2017 już się kończy. Dobry to zatem czas, a właściwie...
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *
Komentarz *
Nazwa *
E-mail *
Witryna internetowa
Korzystając z formularza zgadzasz się na przechowywanie i przetwarzanie twoich danych przez tę witrynę. *
Δ
Dodaj komentarz