Nie mogłam się zdecydować, czy zrobić Marzącą rudą – do zielonej sukni, czy nie. W końcu została...
Ostatnimi dniami zwiedzam południe Norwegii. Na turystycznych szlakach co chwilkę spotykam coś, co jest wspaniałą...
Dziś opowiem o tym zrobić własnoręcznie papierowy piec plenerowy. Z doświadczenia wiem, że największą przeszkodą...
Temat lalek odciągnął mnie nieco od ceramiki. Tym razem zrobiłam lalkę tzw. Waldorfską, którą otrzymała...
W pracowni sezon świąteczny trwa już od jakiegoś czasu. Powstały jajka, małe kurki w wielkie...
Wiosną nastąpiła przedziwnym splotem wydarzeń pewna okoliczność: kupiliśmy za dużo masy odlewniczej. O ile glina...
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *
Komentarz *
Nazwa *
E-mail *
Witryna internetowa
Korzystając z formularza zgadzasz się na przechowywanie i przetwarzanie twoich danych przez tę witrynę. *
Δ
Dodaj komentarz