Ludzie, jeśli idzie o Święta i czas przedświąteczny dzielą się na dwie kategorie: jedni dostają...
Dalej jestem zachwycona kulą. Więc kulam sobie, wydrążam, ażuruję, suszę, zdobię i ciągle mi mało....
Przerwa trochę urlopowa, trochę przeznaczona na pracę. Czym się zajmowałam ostatnio? Techniką nie nową, bynajmniej,...
Brakuje tu tylko koła garncarskiego. które – jako najbardziej brudogenne – jest ciągle w piwnicznej...
Zaległości ciąg dalszy: tu jeszcze walentynkowo. Sklinkieryzowana glina czerwona, czyli kamionka, szkliwiona tzw. efektem, który...
Jeszcze kilka prac czerwcowych. Najbardziej ulubiona jest Ślimaczyca. Niesamowite, bo nigdy czegoś takiego nie widziałam,...
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *
Komentarz *
Nazwa *
E-mail *
Witryna internetowa
Korzystając z formularza zgadzasz się na przechowywanie i przetwarzanie twoich danych przez tę witrynę. *
Δ
Dodaj komentarz