Po urlopie
Cudnie, beztrosko, bezrobotnie było. Aż zatęskniłam za gliną. W głowie coś się snuje, sny podsuwają pomysły na serię, której zaczątek jest nawet, a którego nie mam jak pokazać bo z częścią mojej ceramiki do Niemiec wyruszył. Nie miałam jak sfotografować tego, … Continued
Puszka cacuszko
Pudełeczko z jasnej gliny szamotowej. Szkliwo zielone, błyszczące, czego nie widać chyba na zdjęciach. Już dawniejsza praca, ale ciągle na stanie. I druga z serii Wyrzeźbiłam też bardzo dawno temu zawieszkę z logo pracowni, ale chyba nie było jej … Continued