Przerwa trochę urlopowa, trochę przeznaczona na pracę. Czym się zajmowałam ostatnio? Techniką nie nową, bynajmniej,...
Cudnie, beztrosko, bezrobotnie było. Aż zatęskniłam za gliną. W głowie coś się snuje, sny podsuwają pomysły...
Temat lalek odciągnął mnie nieco od ceramiki. Tym razem zrobiłam lalkę tzw. Waldorfską, którą otrzymała...
Wiosną nastąpiła przedziwnym splotem wydarzeń pewna okoliczność: kupiliśmy za dużo masy odlewniczej. O ile glina...
Obiecana dzieciom i młodzieży żdżarskiej notka. W czasie niespełna rocznej działalności pracowni brałam udział w...
Brakuje tu tylko koła garncarskiego. które – jako najbardziej brudogenne – jest ciągle w piwnicznej...
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *
Komentarz *
Nazwa *
E-mail *
Witryna internetowa
Korzystając z formularza zgadzasz się na przechowywanie i przetwarzanie twoich danych przez tę witrynę. *
Δ
Dodaj komentarz