W rozgardiaszu chorobowo-remontowo-przedświątecznym wypaliłam coś niecoś. Pół pieca to były Przedszkolaki (ich twórczość), drugą połowę...
Na zamówienie Kawkiczarnej powstały dwie czarne kawki. Obie pokryte szkliwem, którego używałam pierwszy raz. Jednym...
Po wstępnym rozeznaniu się w temacie, jako kompletny laik: jestem przerażona. Ale po kolei. Zdecydowaliśmy...
No właśnie – wiosna w styczniu. Ja tam wierzę, wszystko wokoło wiośniane, ptaki w ogrodzie...
Jak wygląda skończona praca, możecie zobaczyć tutaj: https://www.wylepianki.pl/2014/09/kilka-prac-wrzesniowych.html Moja ulubiona glina. Szamot w ulubionym nasyceniu...
Nie mogłam się zdecydować, czy zrobić Marzącą rudą – do zielonej sukni, czy nie. W końcu została...
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *
Komentarz *
Nazwa *
E-mail *
Witryna internetowa
Korzystając z formularza zgadzasz się na przechowywanie i przetwarzanie twoich danych przez tę witrynę. *
Δ
Dodaj komentarz