Cudnie, beztrosko, bezrobotnie było. Aż zatęskniłam za gliną. W głowie coś się snuje, sny podsuwają pomysły...
Jestem na etapie zmiany lokalizacji pracowni z mojego prywatnego salonu w lesie w przestrzeń bardziej...
Ponieważ częściej bywam teraz w pracowni, niż w świecie wirtualnym – na blogu zamieszczać będę...
W rozgardiaszu chorobowo-remontowo-przedświątecznym wypaliłam coś niecoś. Pół pieca to były Przedszkolaki (ich twórczość), drugą połowę...
Bo Ci, co są na FB już dawno widzieli, jak wyszły pokolorowane rzeźby z tej...
Niemożliwe jest możliwe, ubłocona świnka patrzy w niebo. Jest dużą skarbonką, otwór na monety i...
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *
Komentarz *
Nazwa *
E-mail *
Witryna internetowa
Korzystając z formularza zgadzasz się na przechowywanie i przetwarzanie twoich danych przez tę witrynę. *
Δ
Dodaj komentarz