Brakuje tu tylko koła garncarskiego. które – jako najbardziej brudogenne – jest ciągle w piwnicznej...
Ostatnimi dniami zwiedzam południe Norwegii. Na turystycznych szlakach co chwilkę spotykam coś, co jest wspaniałą...
Ponieważ częściej bywam teraz w pracowni, niż w świecie wirtualnym – na blogu zamieszczać będę...
Witajcie przełomowo. Niby wszystko będzie takie samo jutro rano, gdy obudzimy się w 2017… ja...
Nie mogłam się zdecydować, czy zrobić Marzącą rudą – do zielonej sukni, czy nie. W końcu została...
Najlepiej folią reklamową. Ja polecam folię OWV, czyli one way vision. To najprostszy sposób na...
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *
Komentarz *
Nazwa *
E-mail *
Witryna internetowa
Korzystając z formularza zgadzasz się na przechowywanie i przetwarzanie twoich danych przez tę witrynę. *
Δ
Dodaj komentarz