W rozgardiaszu chorobowo-remontowo-przedświątecznym wypaliłam coś niecoś. Pół pieca to były Przedszkolaki (ich twórczość), drugą połowę...
Ledwo wdrożyliśmy się w obowiązki po długiej przerwie świątecznej, a tu już ferie! Jeśli nie...
Pani już długo stoi w pracowni. Wreszcie doczekała się publikacji.
Podobno dłuższa forma publikacji w internecie ma przyszłość! Nie wszyscy chodzą na skróty oczekując zamiast...
Dziś opowiem o tym zrobić własnoręcznie papierowy piec plenerowy. Z doświadczenia wiem, że największą przeszkodą...
Ostatnimi dniami zwiedzam południe Norwegii. Na turystycznych szlakach co chwilkę spotykam coś, co jest wspaniałą...
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *
Komentarz *
Nazwa *
E-mail *
Witryna internetowa
Korzystając z formularza zgadzasz się na przechowywanie i przetwarzanie twoich danych przez tę witrynę. *
Δ
Dodaj komentarz