Nie mogłam się zdecydować, czy zrobić Marzącą rudą – do zielonej sukni, czy nie. W końcu została...
Bo Ci, co są na FB już dawno widzieli, jak wyszły pokolorowane rzeźby z tej...
Ludzie, jeśli idzie o Święta i czas przedświąteczny dzielą się na dwie kategorie: jedni dostają...
To chyba było jedno z postanowień noworocznych: opowiedzieć czytelnikom co robiłam, jak mnie nie było...
Nie ukrywam, że bałam się zadania. Że źle spałam w przededniu każdego z czterech...
Gdy piszę te słowa rok 2017 już się kończy. Dobry to zatem czas, a właściwie...
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *
Komentarz *
Nazwa *
E-mail *
Witryna internetowa
Korzystając z formularza zgadzasz się na przechowywanie i przetwarzanie twoich danych przez tę witrynę. *
Δ
Dodaj komentarz