Obiecana dzieciom i młodzieży żdżarskiej notka. W czasie niespełna rocznej działalności pracowni brałam udział w...
To chyba było jedno z postanowień noworocznych: opowiedzieć czytelnikom co robiłam, jak mnie nie było...
Pudełeczko z jasnej gliny szamotowej. Szkliwo zielone, błyszczące, czego nie widać chyba na zdjęciach. Już...
Świetna impreza. Wielki zasięg. Ogromna ilość uczestników, wystawców i wydarzeń towarzyszących. Koncerty, spektakle, hepeningi. Naprawdę...
Jak wygląda skończona praca, możecie zobaczyć tutaj: https://www.wylepianki.pl/2014/09/kilka-prac-wrzesniowych.html Moja ulubiona glina. Szamot w ulubionym nasyceniu...
Do tej pory blog stanowił dla mnie narzędzie informacyjne, kanał dotarcia do osób, które szukają...
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *
Komentarz *
Nazwa *
E-mail *
Witryna internetowa
Korzystając z formularza zgadzasz się na przechowywanie i przetwarzanie twoich danych przez tę witrynę. *
Δ
Dodaj komentarz